Ministerstwo Sportu i Turystyki: aktywność fizyczna to same korzyści!

Co drugi z nas nie podejmuje w czasie wolnym żadnej aktywności fizycznej. Tylko 39% Polaków jest aktywnych w stopniu zalecanym przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Jeszcze gorzej jest w przypadku seniorów – wynika z najnowszych badań Instytutu Badań Strukturalnych przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki. Tymczasem regularna aktywność fizyczna oznacza mniej chorób i dłuższe życie.

Ruch to zdrowie

Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości: systematyczne ćwiczenia zmniejszają ryzyko chorób układu krążenia, które są główną przyczyną zgonów w Polsce. Aktywność fizyczna pozwala zmniejszyć ryzyko zawału i udaru aż o ⅓. Jest bardzo ważnym czynnikiem chroniącym przed cukrzycą typu 2 oraz istotnym elementem terapii osób cierpiących na to schorzenie. Ruch zmniejsza ryzyko nadciśnienia i wielu nowotworów (m.in. raka piersi i raka jelita grubego). Sport pomaga zapobiegać osteoporozie, sprawia także, że umysł pracuje lepiej, zwłaszcza w starszym wieku.

Według Światowej Organizacji Zdrowia osoby dorosłe powinny w ciągu tygodnia podejmować umiarkowany wysiłek fizyczny przez co najmniej 150 minut lub wysiłek o wysokiej intensywności przez co najmniej 75 minut. Zgodnie z rekomendacjami WHO jednorazowy wysiłek powinien trwać minimum 10 minut. Wysiłek rozumiany jest jako intencjonalna aktywność (np. ćwiczenia w siłowni), jak i aktywność związana z pracą zawodową czy przemieszczaniem się.

Aktywność a seniorzy

Aktywność fizyczna Polaków w dużej mierze ma związek z wiekiem. W grupie 15–24-latków regularne odwiedzanie boiska czy siłowni jest pewną normą. W tym przedziale wiekowym aktywnych jest 63% osób. W grupie 54–64 lata odsetek aktywnych spada już do 29%. Jak pokazują badania, tylko 17% osób w wieku 65–84 lata jest aktywnych fizycznie w czasie wolnym.

Dla seniorów aktywność wiąże się raczej z wymiarem pragmatycznym. Osoby starsze widzą w niej głównie sposób na zachowanie zdrowia i poprawę samopoczucia. Często wręcz uznają ją za konieczność, a przy tym okazję do pozostawania aktywnymi społecznie. Seniorzy oczekują, że obiekty sportowe zapewnią im pewną intymność – tak by nie czuli, że odstają poziomem od innych ćwiczących. Chętniej wybierają oferty przygotowane specjalnie dla osób w podobnym wieku.

Z badań wynika, że seniorzy lubią korzystać z siłowni plenerowych. Jak wynika z badań, osoby starsze odwiedzają takie miejsca np. przy okazji innych aktywności – zatrzymują się podczas spaceru z kijkami albo w trakcie jazdy na rowerze. Zdaniem ankietowanych jest to okazja do spotkań towarzyskich, a ćwiczenia są niezbyt wymagające i rzadko wiążą się z ryzykiem urazu. Jako atut siłowni plenerowych seniorzy wskazują obecność wielu rówieśników (Diagnoza społeczna zapotrzebowania na infrastrukturę sportowo-rekreacyjną, GfK 2016).

Gdybyśmy ćwiczyli…

Instytut Badań Strukturalnych przygotował aplikację, dzięki której można oszacować wpływ zwiększenia aktywności fizycznej na zdrowie oraz rynek pracy w Polsce. Założono m.in. sytuację, w której systematycznie zaczęliby ćwiczyć Polacy dotychczas nieaktywni fizycznie. Oznacza to, że odsetek aktywnych wyniósłby wtedy 70%, czyli tyle, ile odnotowuje się w krajach zaliczanych do czołówki w skali Europy. Wyobraźmy sobie taką idealną sytuację. Jakie korzyści moglibyśmy wówczas osiągnąć?

Pierwszym atutem byłby znaczny spadek kosztów związanych z absencją pracowników (koszt absencji to produkt, który nie mógł być wytworzony przez pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich). „Rozruszanie” połowy nieaktywnych obecnie Polaków spowodowałoby spadek przeciętnej liczby absencji pracowniczych aż o 6%. Taka zmiana pozwoliłaby wygenerować oszczędności na poziomie ok. 3 mld rocznie! Więcej aktywnych Polaków to także więcej osób zdolnych do pracy zawodowej. Symulacja pokazuje, że aż 100 tys. osób mogłoby pracować, gdyby byli aktywni (wzrost o niemal 0,7%). Nie do przecenienia są ponadto korzyści zdrowotne.

Gdyby zakładany scenariusz stał się faktem, liczba osób otyłych i borykających się z problemem nadwagi spadłaby o 1,1%. Oznacza to, że w Polsce byłoby aż o 64 tys. mniej osób otyłych, a liczba osób z nadwagą zmniejszyłaby się o 190 tys.! Znacznie lepiej wypadalibyśmy również w statystykach dotyczących chorób układu krążenia. Szacuje się, że liczba przyjęć do szpitali z tego powodu zostałaby zredukowana aż o 14%, a liczba zawałów w ciągu roku spadłaby o 11 tys. Zauważalna byłaby także poprawa wskaźnika hospitalizacji z powodu nowotworów: o 13% w przypadku raka jelita grubego i o 9% w przypadku nowotworu piersi i nowotworu trzonu macicy. Aż o 14% Polaków mniej trafiałoby do szpitali z powodu cukrzycy (np. zaostrzeń choroby lub powikłań tego schorzenia).

Znacząca poprawa statystyk dotyczących nowotworów i chorób układu krążenia wpłynęłaby na wskaźnik umieralności, który zostałby zredukowany aż o 6%. Oznacza to, że rocznie umierałoby o 25 tys. osób mniej! Redukcja liczby pacjentów w szpitalach pozwoliłaby wygenerować ogromne oszczędności w systemie ochrony zdrowia. Zakładana sytuacja, w której obecnie nieaktywni Polacy zaczynają uprawiać sport, oznaczałaby rocznie oszczędności w służbie zdrowia w wysokości ok. 440 mln zł. Za taką sumę można wybudować i kompletnie wyposażyć szpital albo wykonać nawet 190 tys. operacji zaćmy.


Rozruszać nieaktywnych

Gdyby co drugi nieaktywny Polak zaczął ćwiczyć:

  • 2200 osób rocznie mogłoby uchronić się przed rakiem jelita grubego,
  • 1500 kobiet rocznie mogłoby uniknąć raka piersi,
  • 500 kobiet rocznie uniknęłoby raka trzonu macicy,
  • 64 tys. Polaków mniej byłoby otyłych,
  • 190 tys. Polaków mniej miałoby nadwagę,
  • o 14,6% spadłaby liczba przypadków chorób układu krążenia,
  • 11 tys. osób mniej w ciągu roku doznałoby zawału,
  • o 25 tys. zmniejszyłaby się w Polsce liczba zgonów,
  • 3 mld zł zaoszczędziliby pracodawcy na absencji pracowników,
  • o 100 tys. wzrosłaby w Polsce liczba osób pracujących,
  • 440 mln rocznie zaoszczędzono by w służbie zdrowia – to roczny budżet średniej wielkości miasta!

Jakie sporty lubimy najbardziej?

  • 36% Polaków deklaruje, że regularnie jeździ na rowerze,
  • 23% odwiedza siłownię,
  • 22% regularnie pływa,
  • 21% deklaruje, że systematycznie biega,
  • 15% gra w piłkę nożną.

Źródło: Diagnoza społeczna zapotrzebowania na infrastrukturę sportowo-rekreacyjną, GfK Polonia, 2016 r. Badanie przeprowadzone na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki


Umiejętności sportowe Polaków

  • 89% deklaruje, że potrafi jeździć na rowerze (znajduje on się aż w 71% polskich gospodarstw domowych),
  • 55% badanych potrafi pływać,
  • 48% umie grać w siatkówkę,
  • 44% umie grać w piłkę nożną (w tym ok. 78% mężczyzn i ok. 15% kobiet),
  • 43% twierdzi, że potrafi tańczyć,
  • 36% uznaje, że potrafi grać w koszykówkę.

Źródło: Uczestnictwo Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej, GUS 2012