Nie ćwiczę, bo…
Najczęstszym powodem, dla którego ludzie starsi rezygnują z aktywności ruchowej, jest niechęć do wysiłku i – co za tym idzie – jego ograniczanie.
Szukając wytłumaczenia dla swojego postępowania (braku aktywności fizycznej w stylu życia) osoby starsze często używają różnych argumentów np. takich jak:
- aktywność fizyczna pochłania energię życiową, którą na starość trzeba ograniczać. Temu mitowi przeciwstawia się stwierdzenie, że aktywność fizyczna wbrew pozorom nie pochłania energii życiowej. Przeciwnie, dostarcza ona ciału, duchowi i psychice nowej energii.
- zły stan zdrowia. Ta bariera uczestnictwa w aktywności rekreacyjnej wymieniana jest przez 73% populacji 65+ oraz przez 27% respondentów w badaniach GUS (2009). Szczególnie osoby starsze powinni zdawać sobie sprawę z tego, że ruch jest życiem a jego brak – śmiercią.
- w tym wieku nie wypada. Tak twierdziło 48% badanych w 2008 roku (GUS 2009) i 15% w 2012 (GUS 2013) oraz 5,7% w badaniach PolSenior w 2009-2010 roku.
- nie mam takiej potrzeby, nie jestem typem sportowca (30% badania PolSenior, 18,7% badania GUS 2012). Tego rodzaju bariery – wymówki dotyczące podejmowania rekreacyjnej aktywności fizycznej są najczęściej konsekwencją braku edukacji i budowaniu prozdrowotnych postaw we wcześniejszych okresach życia.
- brak czasu (tak podaje 32% osób 65+, badania GUS 2009). To kolejna z wymówek, gdyż w wieku emerytalnym zagospodarowanie czasu to kwestia bardziej odnosząca się organizacji wolnego czasu.