Ma 78 lat i ciągle gra w piłkę. Dostaje nawet propozycje od klubów!
Po 46 latach pracy zawodowej spokojnie można oddać się lenistwu. Ale Ryszard Kacysz ani myśli o ciepłych kapciach i siedzeniu w domu. W głowie ma tylko piłkę nożną. Gra jako bramkarz już od 67 lat. Co więcej – nie zamierza kończyć kariery, a nawet ciągle otrzymuje propozycje od innych klubów!
Był rok 1947, gdy jedenastoletni wówczas Ryszard Kacysz po raz pierwszy stanął na bramce. Pozostał na tej pozycji do dzisiaj. Na koszulce ma numer 78 – to tyle, ile wynosi jego wiek. Najstarszy w Polsce aktywny piłkarz ani myśli o emeryturze. Codziennie pojawia się w swoim klubie piłkarskim, Gromie Kraków. Od samego rana trenuje, pomaga innym piłkarzom, a nawet kosi trawę na boisku i przygotowuje je do gry. Niejeden nastolatek mógłby mu pozazdrościć sportowej kondycji, a także dobrego zdrowia i samopoczucia – pisze “Gazeta Krakowska”.
Pan Ryszard, były ślusarz, piekarz i pracownik cementowni, podkreśla, że ciągle czuje się młodo. Pytany o tajemnicę swojego dobrego samopoczucia z uśmiechem odpowiada, że zawdzięcza je piciu mleka z czosnkiem i tranu norweskiego. Taka mieszanka nie wystarczyłaby jednak, gdyby nie stała aktywność fizyczna. Najstarszy bramkarz w Polsce załącza telewizor tylko po to, by obejrzeć mecz. Resztę czasu spędza na treningach. Przyznaje, że zawodnicy przeciwnych drużyn często dziwią się, gdy widzą go na bramce. Wydaje im się, że łatwo będzie go ominąć, ale to tylko pozory. Sam uważa się za lekko zwariowanego. – Bo kto normalny rzuca się pod nogi rozpędzonych napastników – śmieje się.
Najstarszy bramkarz w Polsce zapewnia, że czuje się jak 18-latek. Choć właśnie planuje zakup nowej koszulki – z numerem 79.