Pierwszy numer “UTW bez granic” trafił do czytelników!
Jaki rodzaj aktywności jest najlepszy dla seniora? Od czego zacząć? Czy niektóre choroby wykluczają uprawnianie sportu? – tego wszystkiego dowiedzą się czytelnicy „UTW bez granic: Seniorzy na start!”. Pierwszy numer gazety trafił właśnie do czytelników. Bezpłatne egzemplarze zostały rozesłane do 400 uniwersytetów trzeciego wieku w całej Polsce.
Pierwszy z trzech numerów zaczynamy od tekstu poświęconemu wyborowi najlepszej formy aktywności. Ruch ma zbawienny wpływ na nasze życie, zwłaszcza w „trzecim wieku”, kiedy zaczynamy funkcjonować na wolniejszych obrotach. Ruch powoduje, że dłużej czujemy się młodzi i sprawni. Trzeba tylko wiedzieć, jakie ćwiczenia możemy wykonywać. Czy astma albo cukrzyca są przeszkodą? Czego lepiej unikać? – o tym piszemy na stronach 2-3.
Ruchu boją się zwłaszcza seniorzy, którzy doznali wcześniej urazów. Tymczasem rehabilitacja jest niezwykle ważna. Dzięki niej można wrócić do pełnej sprawności. Co wolno seniorom po złamaniach? – Po pierwsze kość musi się zrosnąć, chociaż na przykład po zespoleniu śródszpikowym rehabilitację można zacząć znacznie szybciej, niż przy zastosowaniu opatrunku gipsowego. Przyjmuje się, że proces zrostu kostnego trwa około sześciu tygodni – ale zdarza się, że znacznie dłużej. To, jak szybko można zacząć rehabilitację czy obciążanie, zależy od wielu czynników, na przykład rodzaju i miejsca złamania, wieku, stanu ogólnego pacjenta itp. Aby przywrócić pełną sprawność po unieruchomieniu w gipsie, konieczna jest odpowiednia rehabilitacja. W pierwszej fazie pod okiem specjalisty, potem ćwiczenia trzeba kontynuować w domu. Innymi słowy: ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia – mówi dr Grzegorz Głąb, fizjoterapeuta. Czy osteoporoza wyklucza aktywność? Czy pływanie zawsze jest dla nas dobre? – na te i wiele innych pytań odpowiedział ekspert (s. 4-5).
Dla wielu seniorów początkiem aktywności fizycznej jest moment zapisania się na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Bo UTW to nie tylko wykłady! Samba, zumba czy tai chi stają się coraz bardziej popularne. W tym numerze przyjrzeliśmy się sportowej ofercie uniwersytetów w Małopolsce. Dla przykładu w Nowym Sączu są warsztaty energetycznych tańców: samby oraz zumby. – Przygotowując program studiów na kolejny rok, wiem, że musimy mieć naprawdę dobrych wykładowców i trenerów. To podstawa. Jeśli zajęcia nie będą ciekawe, ludzie po prostu przestaną przychodzić – przyznaje Mariola Pękala-Piekarska, wiceprezes UTW w Nowym Sączu. Sądecki UTW ma też w ofercie aerobik, tai chi, jogę czy zajęcia z fotografii plenerowej. O olbrzymim zainteresowaniu, ale też o potrzebie uczestniczenia w takich zajęciach świadczy to, że na 380 słuchaczy UTW w Nowym Sączu, każdego roku aż 200 bierze udział w letnich warsztatach i zajęciach ruchowych (s. 6-7).
Dużym zainteresowaniem cieszą się również organizowane przez Czesława Langa imprezy kolarskie. W tych mniej „zawodowych” udział biorą nawet osoby po 80. roku życia. – Myślę, że każdy, kto uprawia sport, wzmacnia w ten sposób nie tylko ciało, ale także swoją psychikę. Uprawianie sportu uczy pewnej pokory, każe pokonywać słabości, zdobywać się na wysiłek, którego czasem wcale nie mielibyśmy ochoty podejmować – mówi Lang.
O początkach jego wielkiej sportowej kariery i trudnym momencie przejścia na emeryturę opowiedział w wywiadzie dla „UTW bez granic: Seniorzy na start!”. – Kiedy jesteś na topie, świat cię trochę rozpieszcza. Interesują się tobą dziennikarze, interesują kibice, przeważnie dba o ciebie jakiś klub. A kiedy kończy się kariera, jeszcze może przez rok cię pamiętają, zadzwoni ktoś czasem zapytać, co słychać. A później zapominają o tobie, bo już są nowi zawodnicy, nowe sukcesy. Ty schodzisz gdzieś na bok. I wtedy musisz znaleźć swoje drugie życie – mówi kolarz. Swoim drugim życiem uczynił Tour de Pologne (s. 8-9).
Kiedy już zdecydujemy się postawić na aktywny styl życia, warto wybrać odpowiednie miejsce. Nordic walking, spacery czy jazda na rowerze nie wymagają ani specjalnej sali, ani sprzętu. Ale gdzie powinien udać się senior, który chciałby poćwiczyć na profesjonalnej bieżni? Podpowiadamy na stronach 10-11. Sporządziliśmy listę miejsc w całej Polsce, które swą ofertę skierowały specjalnie dla seniorów. Jazda konna, pływanie, wczasy dla aktywnego seniora – ośrodki sportu i siłownie coraz częściej dostosowują swoje propozycje do potrzeb osób po 55. roku życia (s. 10-11).
Aktywny senior potrzebuje odpowiedniej diety. Nie ma uniwersalnego jadłospisu dla osób starszych. Wiele zależy od wieku, wagi, wzrostu, trybu życia, aspiracji i celów. Dlatego najlepiej skorzystać z porady dietetyka, który na podstawie informacji o dotychczasowych nawykach żywieniowych i innych danych oraz po konsultacji z kardiologiem, określi najwłaściwszy rodzaj diety. Uniwersytety trzeciego wieku bardzo często prowadzą kursy i warsztaty zdrowego odżywiania i umożliwiają konsultacje z ekspertami w tej dziedzinie (s. 12-13).
Na koniec wywiad z Heleną Pilejczyk (s. 14-15). – Na emeryturze nie rezygnuję z ruchu – mówi łyżwiarka szybka, brązowa medalistka igrzysk zimowych w Squaw Valley w 1960 roku,wielokrotna mistrzyni Polski. – Codziennie rano robię gimnastykę. Mam to już we krwi. Jeżdżę również na rowerze stacjonarnym. Włączam telewizor i zaczynam pedałować. Jak jakiś ciekawy program leci, kręcę coraz szybciej i szybciej, nie czując w ogóle wysiłku. Mąż mnie musi upominać i mówić: opanuj się. Bo przecież mam już 83 lata! – uśmiecha się i poleca ruch wszystkim seniorom. – Warto jeździć na rowerze, truchtać, wyjść na spacer. Widzę po znajomych, którzy na emeryturze przestają się ruszać, że szybko przybierają na wadze, zaczynają się problemy ze zdrowiem, z samopoczuciem – tłumaczy.
Życzymy przyjemnej lektury!
Redakcja „UTW bez granic: seniorzy na start!”
Zobacz pierwszy numer gazety UTW bez granic.