Wędkarstwo – idealne hobby na emeryturze

Przeszedłeś na emeryturę i nie wiesz co zrobić z dużą ilością wolnego czasu? Warto zainteresować się jakimś hobby, które pozwoli na aktywne spędzanie czasu, najlepiej na świeżym powietrzu. Wędkarstwo jest idealnym rozwiązaniem dla Ciebie!

Do jednej z największych zalet tego hobby należy przebywanie na świeżym powietrzu z dala od miast i zanieczyszczeń. Zależnie od formy i stanu zdrowia możesz wybrać różne techniki wędkowania (poniżej przedstawiamy cztery najpopularniejsze), które pozwolą cieszyć się obcowaniem z naturą bez względu na różne dolegliwości.

Wędkarstwo gruntowe

Bardzo spokojny i nie wymagający dużego zaangażowania od wędkarza sposób połowu. Tego typu metodę stosuje się głównie w stawach i jeziorach, czyli na zbiornikach z wodą stojącą. Dodatkowym atutem tego sposobu jest możliwość połowu w morzu.

Wędkarstwo spławikowe

Trochę bardziej wymagające od połowu metodą gruntową. Przynętę częściej atakują niewielkie ryby, co wymusza częstsze przerzucanie zestawu. Połów metodą na spławik najczęściej spotykany jest na stawach i jeziorach jednak zdarza się, że wędkarzy spławikowych można spotkać nad rzeką w zakolach i na innych, bardziej spokojnych jej fragmentach, gdzie nurt nie będzie zbyt wartki.

Wędkarstwo spinningowe

Najbardziej wymagająca forma wędkowania, która polega na zarzucaniu i zwijaniu. Połów tą metodą umożliwia schwytanie drapieżników takich jak szczupak, sandacz czy okoń. Przynęta ciągnięta przez cały czas imituje płynącą rybkę lub owada i w ten sposób kusi drapieżnika.

Wędkarstwo muchowe

Podobnie jak w przypadku spinningu – trzeba się sporo ruszać. A do tego… wędrować wzdłuż rzeki czy strumienia! Zarzut muchy polega na rozciągnięciu linki machając wędką w tył i w przód, dlatego zarzut wymaga sporo zaangażowania. Wędkując tą metodą najczęściej stoimy w wodzie w specjalnych butach – woderach, które chronią przed niską temperaturą i przemoknięciem. Uwaga – metoda ta nie jest polecana osobom z chorymi stawami!

Dobrej jakości sprzęt wędkarski nie należy do najtańszych. Ale na początek przygody z wędkowaniem wystarczy zainwestować w „zestaw startowy”, który można kupić nawet za kilkadziesiąt złotych. I jeszcze jedno: prawdziwe wędkarstwo to obcowanie z przyrodą, a złowione ryby powinny – po sfotografowaniu, zmierzeniu i zważeniu – wrócić do wody.