Nasze mięśnie wcale nie muszą więdnąć wraz z upływem lat. Naukowcy uważają, że jednymi z pomocników ochronnej diety dla mięśni mogą być tzw. BCAA (czyli rozgałęzione aminokwasy białkowe), zwłaszcza leucyna. Aminokwasy rozgałęzione zmniejszają uczucie zmęczenia po treningu dlatego są często spożywane w postaci suplementów przez sportowców.

Postępująca utrata muskulatury prowadzi do osłabienia mięśni, ograniczonej mobilności i zwiększonej podatności na urazy to proces naturalny zachodzący u każdego człowieka. Niesłusznie mówi się, że to przypadłość osób starszych. Tak naprawdę proces zaczyna się około 40. roku życia i stopniowo przybiera na sile. Osoby dorosłe powinny więc zwrócić na to uwagę i nie odkładać profilaktyki na ostatnią chwilę.

Naukowcy zwracają uwagę, że utrata mięśni jest zależna od diety i aktywności fizycznej. Dlatego zaleca się ćwiczenia siłowe i dietę bogatą w białko pełnowartościowe (zawierające niezbędne aminokwasy). Badacze sugerują, by odżywka białkowa zastępowała określony posiłek, a nie stanowiła dodatek do niego, jeśli nie idzie w parze ze zwiększonym wysiłkiem fizycznym. Osoby starsze do utrzymania równowagi białek mięśniowych i masy mięśni potrzebują wydajnych związków aminowych (azotu aminokwasowego). Spośród różnych białek dostępnych do suplementacji, szybko wchłaniane białka, takie jak serwatka, wykazują lepszy efekt anaboliczny w porównaniu z wolno wchłanianymi białkami, takimi jak kazeina.

Naukowcy są zdania, że ważne jest nie tyle spożywanie białka, ale efektywnych jego form, zwłaszcza aminokwasów o rozgałęzionych łańcuchach (BCAA). W dobrych produktach z BCAA na etykiecie znajdziemy stosunek leucyny do izoleucyny i waliny. Najlepiej, by przewagę miała właśnie leucyna, ponieważ to ona stymuluje syntezę białek mięśniowych w największym stopniu. Badania wskazują także na dużą rolę ćwiczeń siłowych. Widać więc, że w walce z postępującym osłabieniem mięśni nie jesteśmy bezbronni, możemy odpowiednio chronić je dzięki diecie i aktywności fizycznej.